W temacie: Święto Świeckich Mandragorów
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-10-04 16:29:46
Dziś 4 października, dzień szczególny. W 2009 roku w tym dniu przez prezydenta Arkadija Magova ustanowiony zostało święto Świeckich Mandragorów.
Sam twórca święta powiedział: "Jest to forma
wdzięczności ludowej za otrzymane od nich dary i sposób na zapamiętanie jak doniosłą rolę odegrali oni w historii Mandragoratu Wandystanu i mam nadzieję, że odgrywać będą."
Tow. Magov nie wiedział wówczas jeszcze, że wkrótce potem sam przejmie pałeczkę z rąk tow. Czarneckiego i Sobczaka, jako pierwszy zasiadając na obu mandragorskich stolcach jednocześnie.
Dziś Mandragorów już nie ma - zmieceni zostali kolejną falą rewolucji proletariackiej - jednak nadal możemy wspominać doniosłe dokonania kolejnych kolektywów: Urbana i Winnickiego, Czarneckiego i Sobczaka, Magova i Magova oraz Pupki i Pupki.
Jak wy pamiętacie Mandragorów?
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: Święto Świeckich Mandragorów
Polyna - 2014-10-04 16:44:04
Prezerwatyw Tradycja Radziecki pisze:
Jak wy pamiętacie Mandragorów?
Ja najchętniej chciałabym o tym, że coś takiego jak Mandragorzy istniało, zapomnieć. W 201. dekadzie nie ma już miejsca na takie burżuazyjne przeżytki jak monarchia czy mandragorska paramonarchia, także w świadomości ludowej.
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: Święto Świeckich Mandragorów
Alojzy Pupka - 2014-10-04 16:52:48
Primo, nie zgadzam się z tow. wileńską ze względów ideologicznych. Mandragorzy mieli swoje uzasadnienie i (w mniejszym stopniu) mieliby je również dziś, gdyby istnieli.
Secundo, abstrahując od powyższego, uważam że każdy etap naszej historii wart jest pamiętania i przypominania. Jest bogata, zmieniała się, nie wszystko co było kiedyś, przystaje do tego co jest dziś, ale to wszystko były jakieś etapy, prowadzące nas do miejsca w którym stoimy.
Bardziej osobiście: ja wciąż z radością w sercu wspominam czasy, kiedy wszyscyśmy szli pod szkarłatnym sztandarem, który niósł Ukochany Przywódca ppłk Michaś Winnicki, niestrudzony chorąży rewolucji. Ach, a Umiłowany Przywódca major Urban wykuwał wówczas w pocie czoła infrastrukturę, wyznaczając nowe, świetliste szlaki, niedostępne dotąd dla ludów otępionych monarchofaszyzmem. Łezka! :')
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: Święto Świeckich Mandragorów
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-10-04 16:58:54
Zniesienie mandragoryzmu było słuszne, tu nie ma co dyskutować. Teraz jednak, gdy już wypleniliśmy monarchofaszystowski pierwiastek, nieodłącznie towarzyszący temu urzędowi, możemy - i myślę że powinniśmy - odwoływać się do tego, co w tej tradycji było wandne, włączając Mandragorów do wielkiej legendy państwotwórczej.
Z moich wspomnień: Mandragorzy Magov i Magov byli wspaniałymi przywódcami, ze szczerym wzruszeniem wspominam jak wspaniale się uzupełniali w głoszeniu Nauk Wandowych i budowie zrównoważonego socjalizmu! Byli z ludu i dla ludu, nawet jeżeli wcześniej poddawali się odchyleniom młododupskim. Na wspomnienie wrzucam wzruszające zdjęcie tej pary na jednym ze świąt państwowych:
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: Święto Świeckich Mandragorów
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-10-04 17:21:45
Alojzy Pupka pisze:
Zdjęcieście zjebali, Radziecka.
Chuj. Już poprawiam.
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post