Szpieg? Dywersant? Okaż dokument tożsamości
Nieustający Panel Dyskusyjny im. E. Gierka
×
Gierek to pomocnicze wobec Listy Dyskusyjnej Mandragoratu Wandystanu (LDMW) miejsce rozmów Towarzyszek i Towarzyszy. Także pisząc pamiętaj, że robisz to dla Ludowej Ojczyzny!
Dodaj nowy wątek
Oznacz wszystkie wątki jako przeczytane
Ostatni post
W temacie: KPS(w) a wybory
Helmut Walterycz - 2014-03-24 18:19:01
Towarzysze!
Rządy Korupcji, pardą, Represji, są zdyskredytowane, a racja leży po naszej stronie. Czy tym razem powinniśmy przystąpić do wyborów ogólnosarmackich?
Platformę i pomysły mamy, wiadomix. Uzdrowienie "gospodarki" leży w zasięgu macki.
Czy mamy kandydatów na stołki? Wiem, że wielu nie odpowiada zgniła atmosfera grodziskich salonów. Sam deklaruję chęć i możliwość kandydowania i obejmowania. Czy powracający towarzysze Akademik i Ciąg są z nami?
Czy możemy dokoptować ludzi z zewnątrz? Czy tacy ludzie, jak Ojebejbe czy Bezndziej, nie powinni być skoptowani jako siła zewnętrzna?
Wypierdalać!
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
W temacie: KPS(w) a wybory
Ким Ционг Сут - 2014-03-24 18:21:30
Helmut Walterycz von Automaten und Halbutometen pisze:
Czy powracający towarzysze Akademik i Ciąg są z nami?
Oczywiście!
Czy powracający towarzysze Akademik i Ciąg są z nami?
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
W temacie: KPS(w) a wybory
P. N. W. - 2014-03-24 21:39:21
> Rządy Korupcji, pardą, Represji, są zdyskredytowane, a racja leży po naszej stronie. Czy tym razem powinniśmy przystąpić do wyborów ogólnosarmackich?
Olawandy, a gdzie jeszcze do wyborów?! Czyżby po cichu NKWD Jesteśmy Totalnymi Chujami postanowiło o samorozwiązaniu Sejmu?
Poza tym, sry, ale nie. Przystąpienie do wyborów to tylko legitymizacja z naszej strony rządów grodziskiego okupanta*, przestrumieniowanie tego marnego zapału który mamy w stronę S****cji z niekorzyścią dla Wandystanu, zdrada ideałów wandejskiej emigracji wewnętrznej, oraz zwykła strata czasu.
* #removeTorped #removeTorped #youretheworstsarmata #thatsthemotto #YOLO #YOLO
> Czy tacy ludzie, jak Ojebejbe czy Bezndziej, nie powinni być skoptowani jako siła zewnętrzna?
Beznadziej? Znaczy anglov? Ale on przypadkiem nie jest pod pejczykiem tej burżuazyjnej reakcjonistki von Lichtenstein?
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
W temacie: KPS(w) a wybory
Helmut Walterycz - 2014-03-25 00:01:08
Wo pierwym, mamy każdy z osobna większy urok osobisty niż mon-fasz von Liechtenstein.
Wo wtorym, piszę już teraz, bo KPS(w) ma tempo działania glacjalne i może jak teraz zaczniemy to wyborów się zbierzemy.
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
W temacie: KPS(w) a wybory
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-03-25 17:34:40
Ja jestem co najmniej sceptyczny. Potencjał mamy, ale obawiam się, że z wykonaniem, jak zwykle wyjdzie średnio. Czekałaby nas albo słaba z każdego punktu widzenia koalicja z Monarchistami, albo opozycja przy koalicji Monarchistów i Represji. Chyba, że się bardziej namiesza na scenie politycznej w międzyczasie.
Co do potencjalnych niezależnych do wciągnięcia, to tak Ojek, jak i Anglov (i parę innych osób) reprezentują można powiedzieć progresywny monarchofaszyzm - niektóre postulaty mamy zbieżne, ale w wielu jesteśmy na przeciwnych stronach orbity.
I jak zawsze - mam słabe przeczucia co do "brania rządów" przez nas. Po prostu obawiam się, że nie wydolimy. Z całym szacunkiem dla każdego tu obecnego - nie bardzo mamy materiał na obsadzenie MW, a co dopiero MW i Rządu KS. Żaden z nas chyba nie wykazuje aktywności na tyle, żeby zostać ministrem. Bo jak mamy się za to brać, żeby i tak się zjebało z przyczyny takiej, że nie ma komu robić, to lepiej się nie brać w ogóle i skupić na robieniu w ramach MW.
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
W temacie: KPS(w) a wybory
Alojzy Pupka - 2014-04-01 07:34:31
Prezerwatyw Tradycja Radziecki pisze:
... reprezentują można powiedzieć progresywny monarchofaszyzm - niektóre postulaty mamy zbieżne, ale w wielu jesteśmy na przeciwnych stronach orbity.
Wiadomka. To postulat koalicji, rządu ludowego, czy innego wpuszczania na listy sojuszników taktycznych. Nic zdrożnego imo, gdybyśmy rzeczywiście chcieli iść po władzę, ale tak jak Radecka, ja nie widzę u nas (na ten moment) potencjału. Ja np. w samym MW jestem z doskoku (real c.d.), tak więc cokolwiek bym miał w KS robić, odbywałoby się na tej samej zasadzie.
... reprezentują można powiedzieć progresywny monarchofaszyzm - niektóre postulaty mamy zbieżne, ale w wielu jesteśmy na przeciwnych stronach orbity.
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
W temacie: KPS(w) a wybory
Michał Michaelus - 2014-04-06 22:18:10
Cóż ja od zawsze czuję się raczej reprezentantem Mandragoratu przy Centrali. Ta mnogość kanałów dyskusji słabo mi służy.
W razie czego jestem do dyspozycji jakby trzeba było obsadzać listy, koryta i stolce.
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
W temacie: KPS(w) a wybory
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-04-06 22:24:00
Michał Michaelus pisze:
Cóż ja od zawsze czuję się raczej reprezentantem Mandragoratu przy Centrali.
Zawsze mnie to fascynowało, towarzyszu - co Was tak trzyma przy Sarmacji? :) Bo ani jakaś wielka aktywność, ani jakieś duże osiągnięcia, ani (chyba) jakieś silne związki personalne? Przecież kontakty można utrzymywać z odległości, z lig piłkarskich i innych inicjatyw sportowych też by Was nie wykluczyli - skąd zatem to przywiązanie do Sarmacji? Syndrom sztokholmski? :P
Cóż ja od zawsze czuję się raczej reprezentantem Mandragoratu przy Centrali.
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
W temacie: KPS(w) a wybory
Michał Michaelus - 2014-04-06 22:27:37
Może i syndrom sztokholmski. Jakiś rodzaj uzależnienia. W sumie racja - i tak bawię się teraz tylko na sportowo.
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
W temacie: KPS(w) a wybory
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-04-06 22:56:27
Michał Michaelus pisze:
Może i syndrom sztokholmski. Jakiś rodzaj uzależnienia. W sumie racja - i tak bawię się teraz tylko na sportowo.
Oczywiście nie miałem na myśli nic negatywnego :) każdy ma prawo do swoich pogladów, czy to pro- czy antysarmackich. Po prostu biorąc pod uwagę antywandejskie postawy i działania tak obywateli i władz - dziwnym wydaje mi się trwanie przy swoich poglądach ;-)
Może i syndrom sztokholmski. Jakiś rodzaj uzależnienia. W sumie racja - i tak bawię się teraz tylko na sportowo.
ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post
