W temacie: IRC rocznicowy
Polyna - 2014-12-11 15:24:15
Towarzyszki, towarzysze!
Z okazji dziesięciu lat istnienia Mandragoratu Wandystanu, zapraszam wszystkich dzisiaj o godzinie 19:00 na wandejski kanał IRC. Będzie przemówienie i marmoladki.
(—) Paulina Natalia Wileńska
prezydentka Mandragoratu Wandystanu
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: IRC rocznicowy
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-12-16 23:29:19
No biorąc pod uwagę, że prezydentka wrzuciła info na 3,5 godziny przed akcją, równie dobrze można by powiedzieć, że nie.
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: IRC rocznicowy
Max Zwell - 2014-12-17 15:37:12
Prezerwatyw Tradycja Radziecki pisze:
No biorąc pod uwagę, że prezydentka wrzuciła info na 3,5 godziny przed akcją, równie dobrze można by powiedzieć, że nie.
ojtamojtam
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: IRC rocznicowy
Helmut Walterycz - 2014-12-17 21:06:58
Żeby rocznicę trzeba było ogłaszać. Niebywałe. Jedyny termin w roku, gdzie na pewno jest irc.
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: IRC rocznicowy
Polyna - 2014-12-17 21:10:47
Helmut Walterycz pisze:
Żeby rocznicę trzeba było ogłaszać. Niebywałe. Jedyny termin w roku, gdzie na pewno jest irc.
Zresztą sami się tego domagali wszyscy przy okazji kąklawu. Można było naprawdę, w ciągu tych paru godzin sprawdzić.
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: IRC rocznicowy
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-12-18 01:40:59
Tak, wiadomo, Radziecki jak zwykle narzeka.
Na niezarządzone przez Pupkę wybory w takim razie nie będę narzekał, choć na privie mu przypominałem tym razem, żeby nie było.
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: IRC rocznicowy
Alojzy Pupka - 2014-12-18 04:23:22
Quote:
Na niezarządzone przez Pupkę wybory w takim razie nie będę narzekał
Właśnie to zrobiliście. Znaczy się, narzekacie, jojczycie i histeryzujecie, jakby było o co i dlaczego. Teminoanalny biurokratyzm-kefaszyzm pierwszej wody, kurwa mać. Odrobinkę cierpliwości. Mam trudny i intensywny tydzień, wypełniony gospodarskimi wizytami w odciętych od światach kołchozach wschodniego Anhaltu, ale wróciłem już w rejony bliższe stolicy i właśnie nadrabiam braki mikronacyjne.
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: IRC rocznicowy
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-12-18 19:57:48
Wziernik V pisze:
Właśnie to zrobiliście. Znaczy się, narzekacie, jojczycie i histeryzujecie, jakby było o co i dlaczego. Teminoanalny biurokratyzm-kefaszyzm pierwszej wody, kurwa mać. Odrobinkę cierpliwości. Mam trudny i intensywny tydzień, wypełniony gospodarskimi wizytami w odciętych od światach kołchozach wschodniego Anhaltu, ale wróciłem już w rejony bliższe stolicy i właśnie nadrabiam braki mikronacyjne.
Tak, do tej pory zdążyliśmy już zrozumieć, że dla was to nie jest państwo, a tańcbuda, więc terminy nie są istotne. Zastanawiam się dlaczego w takim razie z uporem startujecie na stanowisko, którego jednym z głównych zadań jest pilnowanie tych rzekomo nieważnych terminów?
I żeby było jasne - realne problemy rozumiem, więc ok, nawet bym nie skomentował a tym bardziej się przyczepił. Ale tłumaczenie się teraz, że pilnowanie terminów to kefaszyzm to jest żenująca próba ucieknięcia od odpowiedzialności. Kurwa, tak trudno było wam pominąć pierwsze trzy zdania swojej wypowiedzi?
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: IRC rocznicowy
Alojzy Pupka - 2014-12-19 06:40:55
Gdybym chciał pominąć, to nie było by to trudne, ale dlaczego miałbym chcieć? Serio wkurwia mnie takie stawianie sprawy, że jak się 9-miesięczną kadencję zamknie kilka dni później, to nie państwo, tylko tancbuda. Obsuwki są rzeczą normalną. Bywały wielomiesięczne i to już był zdecydowanie sygnał że coś jest nie tak, ale państwo działało, przeterminowany prezydent działał, sprawował władzę, nic się nie sypało.
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post
W temacie: IRC rocznicowy
Prezerwatyw Tradycja Radziecki - 2014-12-20 05:31:58
Wziernik V pisze:
Gdybym chciał pominąć, to nie było by to trudne, ale dlaczego miałbym chcieć? Serio wkurwia mnie takie stawianie sprawy, że jak się 9-miesięczną kadencję zamknie kilka dni później, to nie państwo, tylko tancbuda. Obsuwki są rzeczą normalną. Bywały wielomiesięczne i to już był zdecydowanie sygnał że coś jest nie tak, ale państwo działało, przeterminowany prezydent działał, sprawował władzę, nic się nie sypało.
Uważam, że to, jak często nam się takie "obsuwki" zdarzają jest dość symptomatyczne. Bo ja rozumiem traktowanie państwa z dystansem - ale, na Wandę, państwa. Za każdym razem, kiedy opóźniają się wybory (i to nie jest kilka dni, ale łącznie ze trzy-cztery tygodnie, biorąc pod uwagę, że z ustawy wynika że powinny się odbyć przed upływem kadencji), Wandystan jest co raz mniej państwem, a co raz bardziej - luźnym zrzeszeniem ludzi o podobnych preferencjach kulturowych. Cały nasz świat ogarnia deinstytucjalizacja, a praktyka wskazuje, że to tylko poszerza zakres rzeczy, na które mamy wyjebane. Jesteście urzędnikiem - ale czy czujecie się za to co robicie odpowiedzialni? (wiem, że to brzmi jak naskakiwanie - ale uwierzcie, nie o to mi teraz chodzi, staram się przeanalizować i wytłumaczyć o co mi chodzi) Z waszych słów wprost wynika, że nie bardzo ("obsuwki są rzeczą normalną"). I jak długo takie podejście będzie dominować, tak długo sytuacja MW nie będzie się stabilizować. Bo obsunąć to może się prywatny projekt, publikacja czy tego typu rzeczy. Ale jak obsuwa dotyczy jednej z tych naprawdę niewielu rzeczy objętych harmonogramem (mamy dwa rodzaje wyborów z określonymi terminami, co 3 i 6 miesięcy)
I ja rozumiem (podkreślam) realne problemy wchodzące w paradę. Nawet jestem w stanie zrozumieć, że nie pomyśleliście/nie chcieliście/nie mogliście przekazać tego innej osobie. Ale, na Wandę, nie mówcie, że trzeba się pogodzić z obsuwkami, bo świadczy to o tym, że Wandystan przestaje istnieć jako państwo. To mnie tak denerwuje - i dlatego się o to czepiam.
ODPOWIEDZ
| ODPOWIEDZ CYTUJĄC
| Pokaż post