W temacie: Dreamland
Alojzy Pupka - 2017-01-08 03:39:00

Towarzysz ambaras (to jest, ja) uprzejmie donosi o wydarzeniach u naszych dalekich (kontynent) lub bliskich (Anhalt) sąsiadów. W telegraficznym skrócie.

* Odbyły się wybory premiera. Tytułem przypomnienia − podczas poprzednich kandydat KPA (Daniel Witt, konserwatysta) oraz kandydat KPD (Prezerwatyw Tradycja Radziecki, komunista) szli łeb w łeb, po remisie w pierwszej turze dopiero podczas kolejnego starcia zwyciężył kandydat prawicy. Tym razem jednak komuniści (którzy znów wystawili Radzieckiego) zaniedbali kampanię i w efekcie zwycięstwo kandydata KPA (Auksencjusz Butodziej Witt, przybrany syn poprzedniego szefa rządu) było dużo silniejsze. Nowy premier cieszy się opinią łagodniejszego od swojego poprzednika, choć niektórzy jego przeciwnicy wyrażają obawy o to, czy nie będzie sterowany z tylnego siedzenia.

* Nowy premier wygłosił expose. Można się z nim zapoznać na forum, a wśród innych kwestii poruszona została także kwestia polityki zagranicznej. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom świeżo upieczony szef rządu nie planuje forsować współpracy w ramach tzw. nowej Wielkiej Trójki to jest Dreamlandu, Sarmacji i Bialenii. Zamierza tez odwiedzić szereg mniej licznych krajów, między nimi także Wandystan.

* Powstaje nowa partia. Kontrowersyjny Gaston de Sanancour, założyciel rządzącej w Dreamlandzie kolejną już kadencję partii KPA, zapowiedział utworzenie nowego ugrupowania − Frakcji Radykalnej. Jej tożsamość ideowa nie została szczegółowo nakreślona, polityk ograniczył się jedynie do mglistej zapowiedzi wyjścia poza dotychczasowe linie podziału politycznego, a swój post podsumował enigmatycznym ciągiem pojęć oraz wizerunkiem kołowrota wewnątrz wieńca z dębowych liści, co budzi obawy komentatorów o faszystowskie, albo wręcz nazistowskie inspiracje polityka.

* Zaszła wymiana pokoleniowa. W ciągu ostatniego roku z życia w Dreamlandzie zrezygnował szereg weteranów, jednocześnie zaś pojawiło się w nim wiele nowych twarzy. Najświeższym w tym szeregu wydarzeń jest skreślenie się z rejestrów przez Krzysztofa Jazłowieckiego (→ komentarz JKM Edwarda II), którego niektórzy mogą pamiętać jeszcze z pełnienia urzędu premiera i innych funkcji rządowych w czasach najżywszej chyba współpracy wandejsko-dreamlandzkiej, w okresie drugiej niepodległości. Część z tych odejść wyraźnie motywowana była politycznie i wiąże się ze wzrostem siły prawicy, inne zaś odbyły się całkiem po cichu. Niezależnie od oceny sytuacji, niektóre osoby odwiedzające dreamlandzki kanał IRC uważają wręcz, że Królestwo w ciągu roku zmieniło się nie do poznania.

ODPOWIEDZ | ODPOWIEDZ CYTUJĄC | Pokaż post